Małżeństwo i wielożeństwo oraz rola lakockich kobiet w handlu futrami - Wydawnictwo Foxes Books

Foxes Books
Przejdź do treści
Małżeństwo i wielożeństwo oraz rola lakockich kobiet w handlu futrami.
Night Pipe, Michelle L.

Fragment pracy "Displays of Personal Adornment and Body Decoration by Nineteenth Century Lakota (Sioux) Tribes: A Costly Signaling Model" (2012). Anthropology Department Theses and Dissertations. Paper 26.

Już w 1830 roku córki z wybitnych lakockich rodzin zaczęły wychodzić za mąż za handlarzy futer (Bettelyoun Bordeaux i Wagoner 1998). Sundstrom (2002: str. 114) omawia, w jaki sposób małżeństwa te przyniosły korzyści zarówno Lakotom, jak i kupcom.
"Najlepsi handlarze brali sobie indiańskie żony. Ponieważ dostęp do dóbr handlowych zapewniany przez takie związki podnosił status rodziny, silne lub ambitne rody zachęcały do takich małżeństw młode kobiety. Poprzez małżeństwa doprowadzały one do powstawania potężnych więzi społecznych pomiędzy krewnymi. To z kolei zapewniało handlarzom pewną ochronę osobistą i ułatwiało pracę poprzez nawiązanie kontaktów handlowych. Takie małżeństwa były korzystne dla obu stron, ponieważ z jednej strony podwyższały status rodzinie kobiety i dawały jej kontrolę nad sieciami handlowymi, a drugiej stronie zapewniały społeczne i ekonomiczne wsparcie".
W swojej autobiografii Susan Bettelyoun Bordeaux omawia małżeństwa ojca. W 1837 roku, w wieku dwudziestu trzech lat, francuski kupiec James Bordeaux poślubił kobietę, która była pół Szejenką i pół Arikara i mieli dwoje dzieci. Cztery lata później ożenił się ponownie, tym razem z kobietą Lakota z wybitnej rodziny, siostrzenicą wodza Sicangu, Szybkiego Niedźwiedzia [Swift Bear]. Kobieta Czerwony Kormoran [Red Cormorant], mając zaledwie dziewiętnaście lat, zdobyła imponującą ilość osiągnięć. Przyznano jej zaszczyt bycia nosicielem sztandaru [banner bearer] dla plemienia i nosicielem fajki podczas ceremonii Białego Bizona [White Buffalo Ceremony]; była także Hunkayapi. Dzięki prestiżowi przypisanemu uczestnikom tych ceremonii, dziewczyna o tym rodowodzie mogła wybrać partnerów małżeńskich o wysokim statusie (Walker 1980). James Bordeaux i Marie, po tym jak się poznali, żyli długo i szczęśliwie, i mieli siedmioro dzieci. Lata później Bordeaux poślubił trzecią lakocką kobietę i spłodził troje kolejnych dzieci (Bettelyoun Bordeaux i Wagoner 1998). Bordeaux nie był kimś niezwykłym, handlarze futrami bardzo często poślubiali wiele kobiet Lakota i innych plemion Równin. Te małżeństwa podkreślały znaczenie prestiżowych towarów handlowych w lakockiej ekonomii społecznej i politycznej.
Kobiety były jednak cenione nie tylko jako sposób na uzyskanie lukratywnych relacji handlowych poprzez małżeństwo; korzyści ekonomiczne i materialne generowane przez handel skórami bizonów na Równinach zależały w dużej mierze od ich pracy (Hassrick 1964; Klein 1983; Schneider 1983; Sundstrom 2002). Podczas, gdy polowania na bizony znacznie zwiększały liczbę skór dostarczanych przez lakockich mężczyzn, to pracochłonne zadanie właściwego przetworzenia tych skór spadło całkowicie na kobiety, a użycie skrobaków metalowych nie zwiększyło znacząco wydajności.
Klein (1983) zauważa, że przeciętny myśliwy na dobrym koniu, przystosowanym do polowania na bizony, może pozyskać od czterech do ośmiu sztuk podczas jednego polowania. Hassrick (1964) obliczył, że garbowanie skóry jednej kobiecie zajmowało mniej więcej dziesięć dni, chociaż czas ten można by skrócić, gdyby uwolniła się od innych zajęć. Ta nierównowaga pomiędzy względną łatwością polowania na bizony, a czasem potrzebnym do przetworzenia skór, nie tylko wskazuje na znaczenie pracy kobiet, ale także podkreśla potrzebę posiadania wielu żon. Cena panny młodej obliczana była w koniach, więc tylko mężczyźni o dużym statusie lub odnoszący sukcesy jeźdźcy mogli pozwolić sobie na wielożeństwo. Ci mężczyźni zmonopolizowali pracę niezbędną do wytwarzania skór na handel, zdobywając prestiżowe towary i materiały, które służyły dalszemu wzmocnieniu ich własnego statusu, a także statusu ich żon, dzieci i członków rodziny.
Powszechna praktyka kradzieży żon i uprowadzania młodej panny, a także porywanie kobiet i dziewcząt podczas wojny międzyplemiennej, wskazuje na znaczenie pracy kobiet, a także sugeruje możliwość niedoboru kobiet pozostających w związku małżeńskim z powodu praktyki wielożeństwa. Kradzież żon była podobna do zaliczania coup i była zabroniona tylko między ludźmi należącymi do tego samego stowarzyszenia wojowników; wszystkie inne kobiety można było kraść „uczciwie” (Hassrick 1964).
Porwanie młodej panny było również akceptowalnym sposobem na pozyskanie żony i było coraz powszechniejsze w dużych obozowiskach w XIX wieku; z tego powodu młode kobiety były zwykle pilnowane podczas wydarzeń towarzyskich lub w czasie, kiedy musiały być z dala od rodzinnego tipi. Kobiety schwytane podczas wojny uznawano jako żony, podczas gdy schwytane dziewczyny były często adoptowane i ostatecznie wychodziły za mąż w plemieniu. Kobieta w niewoli była atrakcyjna jako żona, ponieważ cena panny młodej była wysoka: średni koszt panny młodej wynosił osiem koni i wystarczającą ilość skór na tipi, a młode kobiety o wysokim statusie były warte o wiele więcej koni i prezentów (Hassrick 1964).
Z powodu intensywnej pracy potrzebnej do przetwarzania skór, wcześni odkrywcy i antropologowie często postrzegali indiańskie kobiety na Równinach jako „woły robocze” albo „niewolnice”, chociaż w ostatnich latach pogląd ten był kwestionowany (Schneider 1983: str. 102). Sundstrom (2002: str. 114–115) opisuje, jak handel futrami wpłynął na status lakockich kobiet.
"Wysokie zapotrzebowanie na garbowanie i zdobienie skór, wraz z nowymi sposobami pozyskiwania bizonów, miało dwuznaczny wpływ na sytuację kobiet. Ponieważ kobiety zmonopolizowały produkcję gotowych skór, ich praca była bardzo poszukiwana. To niewątpliwie postawiło kobiety w lepszej pozycji, jeśli chodzi o negocjowanie małżeństw, zarówno dla kupców, jak i rdzennych mężczyzn. Oczekiwano, że młode dziewczynki staną się sprawnymi pracownicami unikającymi małżeństwa… [w domyśle: zostaną przy rodzinie - przyp. tłum.] a tymczasem ich umiejętności w tym zakresie zostały publicznie pokazane i nagrodzone. Z drugiej strony kobiety poświęcają więcej czasu na produkcję skór. Status społeczny kobiety, jej męża i jej całej rodziny był w coraz większym stopniu zależny od ich dostępu do dóbr handlowych uzyskanych w handlu skórami, kobiety były zmuszane do produkowania coraz większej ilości skór na handel".
Lakockie kobiety pracowały bardzo ciężko, ale ich praca była nagradzana wyższym statusem – dla nich i ich krewnych, uznaniem społecznym i lepszymi możliwościami małżeństwa. Badania przeprowadzone w wielu tradycyjnych społeczeństwach na temat statusu kobiet sugerują, że w grupach, w których kobiety wnoszą istotny wkład gospodarczy, ich status jest na ogół wyższy (Draper 1975); z drugiej strony Leacock (1978) argumentował, że wymagania pracy związane z przetwarzaniem skór dla handlu futrami i wchłaniania ich do gospodarki rynkowej poważnie podważyły pozycję kobiet wśród Montagnais-Naskapi i innych rdzennych plemion.
Copyright © by Wydawnictwo Foxes Books 2021-2024
Wróć do spisu treści